13.06.2013r
Człowiek, którego kiedyś kochałam przemienił się w wampira. Wyssał ze mnie całą krew. Wyssał ze mnie całe moje życie.
Z krwi mojej wspomnienia marzyć będę i śnić.
Marzyć będę, marzyć. Będę nowa żyć.
Człowiek, którego kiedyś pokochałam tak naprawdę nie istniał, nie.
Moje marzenie, moje wspomnienia. Bezlitosna karuzela. Przestała właśnie trwać.
Bo ja się obudziłam. Bo życie moje biegło beze mnie.
Dzisiaj jestem już. Wróciłam. Jestem nowa. Odmieniona.
Z krwi wspomnienia powstałam.
Po co pamiętać o tym, że ktoś kochał?
Kiedyś .. Pamiętam .. Bardzo dawno temu.
Wszystkie moje twoje urojenia. Wewnętrzne porzekadła. Arcykapłani melancholii błądzą. Nie wierzą krwi wspomnieniu, nie.
Moje to ręce. Moja idea. Wynocha i precz. Ode mnie.