10.10.2009r

Powrót do rzeczy niemartwych. Choroba umysłowa, jako brak umiejętności na przyswojenie i zjednoczenie wraz ze swoją niecielesnością odpowiedniego punktu widzenia. Punkt widzenia, który zdecydowałeś sobie przyswoić odrzuca cię jakby, przez brak twojego zrozumienia. Zakrztuszenie egoizmem prowadzi niekiedy do odkrywania wartości niecielesnych, które kształtują twoją osobowość. Kolizja z materialną rzeczywistością staje się przezeń bardzo nieczysta i niejednokrotnie zdeformowana. Katalizatorem przerzucającym twoją materialną jaźń w jaźń nieprostą, jest bardzo często swoista chęć lub pragnienie osiągnięcia skrycie schowanego w podświadomości pragnienia. Pragnienie to bardzo często nie ma odwzorowania w sensie niepodświadomości, gdyż jest ono celem samym w sobie. Celem, do którego jednostka potrafi dążyć bezwzględnie, czyli bez uwzględniania skutków dla niej niekorzystnych. Wówczas podświadome dążenie do danego celu, może wiązać się z jak najbardziej świadomym wyniszczaniem się. Zatem podświadome, często ukryte dla jednostki posiadającej je, cele stanowią swoistego rodzaju zaprogramowanie, które zmusza do obrania konkretnego stylu życia. Dla człowieka niewierzącego w jaźń, a co za tym idzie, wnętrze, czy nawet życie pozamaterialne, może to stanowić swoisty rodzaj zniewolenia, który praktycznie w każdym przypadku prowadzi do śmierci poprzez wyniszczenie. Rozpatrz to poprzez przynajmniej kilka punktów widzenia, których zdołałeś się nauczyć.